Sam Bankman-Fried został oskarżony o jedno z największych oszust finansowych w Ameryce. Były „król kryptowalut” nie wyjdzie za kaucją. Sąd na Bahamach stwierdził, że istnieje zbyt duże ryzyko ucieczki oskarżonego.
Twórca giełdy kryptowalut FTX, Sam Bankman-Fried, jeszcze przed ukończeniem 30 roku życia, stał się jedną z najbogatszych osób na świecie. Wiosną 2022 roku, majątek mężczyzny wynosił 26 mld dolarów.
Sam Bankman-Fried oskarżony o oszustwo i defraudację
Bankman-Fried miał przetransferować 10 mld dolarów, aktywów klientów giełdy, do swojej spółki „Alameda Research”. Tak samo jak w przypadku aktywów, zniknął też sam „król kryptowalut”. Szybko odnalazł się na Bahamach.
Został szybko aresztowany i czeka na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych. Oskarżenia dotyczą oszustwa i defraudacji. Bankman-Fried złożył wniosek o zwolnienie za kaucją w wysokości 250 tys. dolarów. Adwokat mężczyzny motywował prośbę tym, że „król kryptowalut” musi trzymać się diety wegańskiej, przyjmować leki na alergię i depresję.
Twórca giełdy FTX, może spędzić w więzieniu nawet 115 lat
Wniosek został odrzucony, sędzia motywował swoja decyzję tym, ze istnieje zbyt duże ryzyko ucieczki oskarżonego. Dodatkowo sędzia, Joyann Ferguson-Pratt nakazał, przetransportować twórcę giełdy FTX do krajowego departamentu więziennictwa.
Sam Bankman-Fried, odpowiedzialny za krach na giełdzie kryptowalut, może spędzić resztę swojego życia w więzieniu. Jeżeli uda się udowodnić mu wszystkie zarzuty, które na nim ciążą, może spędzić za kratami nawet 115 lat.