Czołowa celebrytka – zwłaszcza w przestrzeni internetowej – im jest starsza, tym odważniej wyraża swoje zdanie. Julię Wieniawę poznaliśmy jako słodką nastolatkę w serialu „Rodzinka.pl”. Dziś niewiele z tamtego wizerunku pozostało.
Choć wiele osób publicznych, celebrytów i generalnie „ludzi sukcesu” często stara się przekonywać ogół społeczeństwa, że wcale nie pochodzą z bogatych domów, nie zawsze jest to prawda. Na pewno nie jest to prawda, gdy wychodzi z ust Julii Wieniawy.
Dziś już kobiety, a przed laty dziewczynki, która zasłynęła rolą Pauliny w serialu „Rodzinka.pl” emitowanym w TVP. Grała tam dziewczynę Kuby Boskiego. Zresztą z odtwórcą tej roli związała się później prywatnie. To właśnie ta serialowa rola dała jej wielką rozpoznawalność i sympatię odbiorców. Przynajmniej na jakiś czas.
„Mężczyzna z ręcznikiem” zaczął mówić. Jednak wie, gdzie jest Iwona Wieczorek?
Wczesne początki kariery Julii Wieniawy i osobliwy apel do młodzieży
Dziś Julia Wieniawa-Narkiewicz ma 23 lat, jest mocno rozpoznawalna, na Instagramie śledzi ją ponad 2 miliony osób. Celebrytka ma wszystko, o czym marzy wiele dziewczyn i dziewczynek, które dopiero wchodzą w dorosłe życie. Nie wiedzę jednak, jak osiągnąć sukces, chociażby w branży influencerskiej. Tym bardziej, gdy wywodzą się z biedniejszych rodzin. Niestety, Wieniawa nie ma dla takich osób wskazówek naładowanych empatią.
Albowiem w jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że w Polsce czuje głównie zawiść i zazdrość ze strony rodaków. Przede wszystkim ze względu na to, jak wiele osiągnęła, jak wygląda i na jakiej stopie żyje. Odniosła się do nienawistnych komentarzy w sieci, często zamieszczanych przez jej rówieśników lub osoby nieco młodsze.
Wieniawa, która od najmłodszych lat żyła na godnym poziomie, a rodzice wozili ją na castingi m.in. do seriali, ma prostą receptę na sukces. Również dla tych, którzy nie mają niczego na start. – Zamiast zazdrościć, weźcie się do roboty! – wykrzyczała do kamery celebrytka.