Marianna Schreiber przyznała ostatnio, że nie lubi przepłacać na ciuszki i akcesoria designerskich marek, dlatego chętnie inwestuje w falsyfikaty. We wtorek 32-latka dała się sfotografować, gdy zmierzała do fryzjera wyposażona w torebkę podejrzanego pochodzenia…
Artykuł pochodzi z Pudelek.pl i tam też zapraszamy do zapoznania się z całą treścią.
