Julia von Stein weszła do Hermèsa z jedną torbą, a wyszła z pięcioma. Ledwo zmieściła zakupy do bagażnika auta za milion złotych

Julia von Stein została „przyłapana” przez paparazzi podczas zakupów w najdroższym butiku w Warszawie. Gdy z niego wychodziła, z trudem dźwigała torby.

Artykuł pochodzi z Pudelek.pl i tam też zapraszamy do zapoznania się z całą treścią.